Wieczorny pacierz
Uklęknij, maleńka, złóż rączki i razem
Zmówimy wieczorny paciorek:
Pali się lampka przed świętym obrazem,
Chrystus jest smutny i chory.
Proś Go by w swojej dobroci bez końca
Ludziom dał to co im potrzeba:
Radość promienną i dużo słońca
I dużo złotego chleba.
I żeby nie było na świecie niedoli
Co w serce uderza rozpaczą:
Niech słabych i chorych nic więcej nie boli,
Niech ci co płakali - nie płaczą.
Niech anioł pokoju, niech anioł miłości
Na skrzydłach srebrzystych przyleci
A wtedy nam uśmiech pogodny zagości
We wszystkich zakątkach na świecie
I silny słabemu pośpieszy z pomocą
A krzywdę na zawsze rozpędzą,
By nikt się nie skarżył na dolę sierocą,
By nikt nie narzekał na nędzę.
A ziemia ożyje, a ziemia się zbudzi,
Otrząśnie się z łez i smutku...
Do tego pacierza o szczęściu dla ludzi,
O miłość - uklęknij, maleńka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz