Wspomnienia a wraz z nimi nadzieja.
W betlejemskiej opuszczonej stajence przyszedł na świat zbawiciel, w niej ubodzy rodzice narodzonego Dziecięcia schronili się przed nocnym chłodem. Wraz z przyjściem na świat Zbawiciela w noc ciemną stało się ciepło i zapanowała jasność od gwiazd na niebie.
Ci co w tym roku zasiądziecie przy suto zastawionym stole wigilijnym wspomnijcie tych co prawie 80 lat temu, przy kopciłce rozświetlającej ciemności i kiziakach na palenisku głodowali na Sybirze.
Uczucia Sybiraków w tą sybirską noc wigilijną były pomieszane: radość z narodzin Jezusa Chrystusa, smutek i żal za rozbitą rodziną, łzy wspomnień i nadzieja na powrót do Ojczyzny.
Trudno dziś sobie wyobrazić Święta Bożego Narodzenia bez choinki, prezentów karpia, a jeszcze trudniej nawet bez chleba. Smutna refleksja. Sybiraków nachodzą jak zwykle w tym dniu
Ale gdy pierwsza gwiazda na niebie zabłyśnie w sercach Polaków pojawi się nadzieja
Chwała na wysokości Bogu a na żiemi ludziom dobtrej woli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz